poniedziałek, 27 maja 2013

Nie zdążyłam

Nie wyrobiłam się z zazdroską dla mamy. A to wszystko przez ten weekend. W sobotę miałam szkołę, a potem finał Ligi Mistrzów (lubię oglądać mecze :)) i grill... W niedziele też szkoła, no i nie było czasu, żeby dokończyć, ale już się biorę do roboty :)
Tak w ogóle to wyszło tak, że muszę zrobić dwie zazdroski, bo mama ma okno dwuskrzydłowe, więc swój schemat podzieliłam na dwie części i w sumie lepiej wyszło.
a tak wygląda to teraz:

Oczywiście czeka mnie jeszcze krochmalenie, no ale to jak już będą obydwie gotowe.

2 komentarze:

  1. Zapowiada się piękne zazdroska ale jeszcze ogrom pracy przed tobą. Ja też mam zazdroskę na swoim koncie ale na razie jeszcze trochę czasu upłynie zanim wezmę się za następną. DZiękuję za zparoszenie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się z Agnieszką, bardzo pracochłonny wzór sobie wybrałaś jak na tak dużą pracę. Nie zauważyłam czy na liście masz bloga Zosi Samosi? U mnie na liście Ją mam ale adresu nie pamiętam. Jeżeli przez Google nie znajdziesz Jej bloga przez nicka, to podam Ci go w mailu. Warto tam zajrzeć, bo robi piękne zazdrostki. Moja uwagę przykuły, to i może Ciebie zainteresują.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarze :)