A teraz bieżnik. Ten potwór dał mi się mocno we znaki. Jednocześnie jest najbardziej kreatywnym i wyczerpującym projektem jaki kiedykolwiek miałam "przyjemność" robić. Sam bieżnik jest super (ależ jestem skromna :)), ale jego wykonanie nie było łatwe, a najgorsze co może być to upinanie (pewnie już nie raz to mówiłam, ale nienawidzę upinać robótek). Wymiary to ok. 20x60 cm. Ale żeby nie było, to bardzo się cieszę, że taki niestandardowy projekt mi się trafił :) poszczególne elementy robiłam z kilku schematów, bądź ich części, ale sam układ to już moja inwencja.
Powstał na zamówienie koleżanki, za wzór miało mi służyć to zdjęcie:
A wam jak się podoba oryginał i inspirowany naśladowca? Podobne to?
Piękny! Bieżnik jest naprawdę wyjątkowy!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
To co miało być pierwowzorem dużo mniej ciekawe niż Twoja praca, zarówno pod względem doboru kolorów jak i ściegów. Mnie się bardzo podobają serca z ananasem w środku(a może to są żółte, białe i różowe łezki-kształtem podobne do "ślozów") .
OdpowiedzUsuńDziękuje Ci bardzo. Twoje komentarze są bardzo budujące :)
Usuń