Tak jak w tytule. Czekały, czekały i się doczekały wyjścia z szuflady. Niestety nie mam teraz powierzchni do krochmalenia, więc musiało wystarczyć prasowanie. Tym razem jestem kompletnie nieprzygotowana na Wielkanoc, tzn. zero pisanek, serwetek do koszyczka (chociaż można wybrać coś z tych co mam), zajączków, baranków itp. A to dlatego, że czeka mnie przeprowadzka i nie mam głowy do nowych projektów. Muszę skończyć te co mam teraz na warsztacie. Poza tym mój synek idzie do pierwszej klasy, a córcia do przedszkola, więc mam mnóstwo załatwiania w szkołach i urzędach.
A teraz zdjęcia, dużo ich...
A na koniec, że wam się chciało zajrzeć, przedstawiam moją rodzinkę oraz mojego Szczerbatka ;)
Szydełko Kiry. Z szydełkiem Ci do twarzy!
Szydełko Kiry to blog dla osób miłujących się w robótkach ręcznych :) Mam nadzieję, że czytający i oglądający znajdą coś dla siebie
Etykiety
ananasy
aniołki
bieżnik
bluzka
bombki
brugijska koronka
buciki
chodnik
choinka
chusta
czapka
czepek
dywanik
dzwonki
elementy
filet
fioletowy melanż
firanka
girlanda
gwiazdki
koc
kocyk
kokon
kolczyki
komin
komplet na chrzest
koszyczek
krochmal
łapacz snów
mata
melanż
obrus
parasolka
patchwork
pikotki
podkładki
poduszka
róża
róże
schemat
serce
serweta
serwetka
serwetki
skarpeta na butelkę
sopelek
sowa
sukienka
szal
śnieżynki
Święta
wzory
zajączki
zakładka
zawieszka
zazdroska
piątek, 7 kwietnia 2017
poniedziałek, 13 lutego 2017
Pierwszy w tym roku
Tak, tak... pierwszy raz w tym roku się pojawiam, mam zaległości na swoim blogu, ale też w czytaniu waszych. Same wiecie, że różnie się układa w życiu, a u mnie było trochę zawirowań i (tak, przyznaję się bez bicia) lenistwa.
A teraz do rzeczy, a będzie ich sporo. Nie zima wymogła odłożenie koronek na rzecz ciepłych tworków i tak oto czapki i komin.
Po to mam córkę! haha :)
A teraz coś na zamówienie, nie ja wybierałam kolory, takie dostałam. Teraz komplet nosi szczęśliwa sześciolatka, a za modeli standardowo służą mi moje pociechy :)
Parasolka jest wersją próbną, bo to był dywanik, a nawlekłam go na szkielet parasolki. Przymierzam się do większej pracy, więc chciałam się przekonać jak to mniej więcej wygląda w realu. Wyszło przyzwoicie :)
Teraz coś dla małej dziewczynki :) inspirowałam się internetem, ale koniec końców musiałam sama coś wymyślić.
A na koniec kokon dla niemowlaka, niestety zdjęcie robione w nocy, a światło żarówki jest beznadziejne. Nie zdążyłam zrobić porządnych zdjęć, więc jest to co jest.
To tyle :) Oczywiście na krochmalenie czeka kilka serwetek i nie wiem kiedy to zrobię (nie cierpię upinać!).
A teraz do rzeczy, a będzie ich sporo. Nie zima wymogła odłożenie koronek na rzecz ciepłych tworków i tak oto czapki i komin.
Po to mam córkę! haha :)
A teraz coś na zamówienie, nie ja wybierałam kolory, takie dostałam. Teraz komplet nosi szczęśliwa sześciolatka, a za modeli standardowo służą mi moje pociechy :)
Parasolka jest wersją próbną, bo to był dywanik, a nawlekłam go na szkielet parasolki. Przymierzam się do większej pracy, więc chciałam się przekonać jak to mniej więcej wygląda w realu. Wyszło przyzwoicie :)
Teraz coś dla małej dziewczynki :) inspirowałam się internetem, ale koniec końców musiałam sama coś wymyślić.
A na koniec kokon dla niemowlaka, niestety zdjęcie robione w nocy, a światło żarówki jest beznadziejne. Nie zdążyłam zrobić porządnych zdjęć, więc jest to co jest.
To tyle :) Oczywiście na krochmalenie czeka kilka serwetek i nie wiem kiedy to zrobię (nie cierpię upinać!).
środa, 7 grudnia 2016
Coraz bliżej święta...
Dzisiaj krótko, korzystam z drzemki córci i mam tylko chwilkę.
A więc gwiazdki, śnieżynki, bombki i girlandy.
Brak opisu wynagradzam dużą ilością zdjęć :)
A więc gwiazdki, śnieżynki, bombki i girlandy.
Brak opisu wynagradzam dużą ilością zdjęć :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)